Skład Zarządu KPIR VI kadencji. Od lewej: Mirosław Smaruj, Ryszard Kierzek,Stanisław Seklecki, Tadeusz Ziółkowski oraz Ryszard Błaszkiewicz. 

Ryszard Kierzek – prezes VI kadencji KPIR
W Izbie Rolniczej od momentu jej reaktywacji. Prezes KPIR w 3 poprzednich kadencjach. Producent trzody chlewnej w cyklu zamkniętym. Ma czwórkę dorosłych dzieci oraz pięcioro wnucząt.
- Izba Rolnicza powinna pełnić rolę służebną wobec rolników. Musi też zmieniać by dostosowywać się do wymagań współczesności – podkreśla prezes Kierzek. - Na każdej płaszczyźnie samorząd rolniczy musi współpracować z samorządami, instytucjami okołorolniczymi. Musi popierać rolników np. pomagając im wypełniać wnioski czy biznesplany. Także poszerzając ofertę szkoleniową, która w KPIR jest już dobra - dodaje.

Tadeusz Ziółkowski - wiceprezes VI kadencji KPIR
Po odrodzeniu samorządu rolniczego związany z Toruńską Izba Rolniczą. Wiceprezes KPIR w trzech poprzednich kadencjach. Wspólnie z żoną Hanną prowadzi 65 ha gospodarstwo rolne położone we wsi Mazowsze Parcele (gm. Czernikowo), Kierunek produkcji: trzoda chlewna oraz produkcja roślinna (uprawa rzepaku oraz zbóż). Posiada trójkę dzieci.
Chcę dobrze i godnie reprezentować wszystkich rolników województwa kujawsko-pomorskiego – mówił na początku poprzedniej kadencji. Z takim przesłaniem pozostaje na początku VI kadencji KPIR.

Ryszard Błaszkiewicz – członek zarządu VI kadencji KPIR
W samorządzie rolniczym od momentu jego reaktywacji. Członek Zarządu KPIR w IV kadencji. Jest radnym powiatowym i przewodniczącym RP z powiatu rypińskiego.
Gospodarstwo – obecnie 70 ha - przejął od rodziców w 1992 roku. Ma dwójkę dorosłych dzieci i czwórkę wnuków. Od 2000 roku specjalizuje się w trzodzie chlewnej – 100 loch w cyklu zamkniętym. Wcześniej produkcja była wielokierunkowa. Posiada niezwykle rozległą wiedzę na temat Odnawialnych Źródeł Energii (OZE).
- Obecnie realizujemy w grupie producenckiej, jak i ja w gospodarstwie trzy programy OZE. Jest to znana wszystkim działalność naszej biogazowni, energetyka wiatrowa oraz fotowoltanika – informuje Ryszard Błaszkiewicz. – Chcę wspierać OZE dla rolników. Uważam, że rozdrabnianie produkcji w naszych gospodarstwach nie ma sensu. Potrzebna jest specjalizacja. Zaś OZE mogą być stałym, dobrym dodatkowym dochodem dla rolników – podkreśla. Jest zwolennikiem wykorzystywania unijnym programów przeznaczonych dla rolnictwa.

 

Stanisław Seklecki – członek Zarządu KPIR VI kadencji
W IR od reaktywacji samorządu rolniczego. Rolnik z 40-letnim stażem prowadzenia gospodarstwa. Obecnie posiada 30 ha. Dwójka dzieci. W poprzedniej kadencji członek Zarządu.
Za zadanie na najbliższe lata stawia sobie trzy główne cele. Ten pierwszy, to „odzyskanie” wsi dla rolników. – Po tej „inwazji” miastowych na wieś można mieć wrażenie, ze rolnicy są na wsi obywatelami drugiej kategorii – podkreśla Stanisła Seklecki. – Rolnikowi nie wolno nic robić na polu po 22-giej, nie wolno hałasować. Przeszkadza przyjezdnym obora, chlewnia. Tak nie może być – dodaje.
Drugim celem jest wpływ – ogólnie Izb Rolniczych – na prawodawstwo w zakresie przepisów budowlanych. - Chciałbym by samorząd rolniczy doprowadził do takiej sytuacji, gdzie rolnicy stawiając na swoim terenie lekkie konstrukcje budowlane np. małej retencji nie musieli za każdym razem przechodzić długiej drogi administracyjnej.
- Trzecią sprawą jest ciągły monitoring na to co się dzieje z prawem wodnym i opłatami za wykorzystywanie wody – zaznacza Stanisław Seklecki.
Jego zamiarem jest szeroki kontakt z rolnikami kujawsko-pomorskiego oraz to, by gospodarze mieli pozytywne zdanie o działaniach KPIR. - Tak by Izba bardziej się liczyła, chociażby w momencie taim, gdzie w grę wchodzi bezpieczeństwo żywnościowe kraju – argumentuje.

 

Mirosław Smaruj – członek Zarządu KPIR
Wieloletni przewodniczący Rady Powiatowej KPIR w Mogilnie i członek Zarządu KPIR w poprzedniej kadencji. Kawaler przez co – jak podkreśla – ma zdecydowanie więcej czasu na pracę w KPIR. Gospodaruje na 87 ha. Profil produkcji roślinny: buraki cukrowe, rzepak, zboża i motylkowe.Doradca rolno-środowiskowy.
Mirosław Smaruj jest pomysłodawcą i organizatorem Wojewódzkiego Konkursu Orki rozgrywanego corocznie na Ziemi Pałuckiej. To sztandarowa impreza KPIR, która zyskała sławę już poza terenem naszego województwa.
Mirosław Smaruj w KPIR zajmuje się pracą związaną ze służebnością gruntową. Działając wraz Fabianem Hainichem oraz prawnikami naszego samorządu niejednokrotnie rolnicy, którzy zgłaszali się do Izby w sprawach pomocy przy wycenie służebności gruntowej otrzymali wyższe kwoty niż im proponowano.
- Chciałbym, i tak będę działał by rolnicy z naszego województwa mówiąc o KPIR mówili „moja izba”. Chciałbym by moja praca w zarządzie sprawiła, iż nasz samorząd miał szacunek u rolników – podkreśla na starcie nowej kadencji.